Spółki objęte nowymi regulacjami muszą pozostać konkurencyjne na rynku. Większość dużych przedsiębiorców musi spełnić wymogi w zakresie raportowania ESG oraz emisyjności. To niezwykle złożony projekt, który posiada wiele współczynników, które należałoby rozważyć. Zastanawiamy się, jak to zrobić poprawnie, w sposób porównywalny z innymi, oraz jak wyznaczyć takie standardy, żeby cały rynek mógł za nimi podążać – mówi Janusz Grądzki, prezes zarządu Eleport SA. Prezes zaznacza, że ciężko jest porównywać ze sobą spółki zajmujące się różną działalnością, w których zmiany będą zachodzić w różnym tempie. W wielu przypadkach te firmy konkurują na rynku z przedsiębiorstwami spoza obszaru Unii Europejskiej, które nie podlegają nowym standardom – dlatego jego zdaniem regulacje powinny dotyczyć nie tylko tych spółek, które tutaj produkują, ale też tych, które importują do UE swoje produkty i rozwiązania. - Na dzień dzisiejszy wszyscy się jeszcze tego uczymy. Jest już sporo dobrych praktyk, są partnerzy, którzy doradzają w tym zakresie, jednak nie jest to jeszcze pełen obraz. Kiedy zaczniemy mierzyć wskaźniki w zakresie ESG, po kilku latach należy je porównać i sprawdzić, czy są one tak samo rozpatrywane. Ten system będzie tworzony przez następnych kilka lat.
Cały artykuł dostępny jest tutaj.
