70 proc. dostaw ropy do całego systemu Orlenu w Polsce, Czechach i na Litwie pochodzi z kierunku innego niż rosyjski. Wojna sprawiła, że Europa chce w szybkim tempie odciąć się od surowców energetycznych z Rosji. Łukasz Strupczewski dyrektor biura handlu ropą w PKN Orlen podkreśla, że dziś współpraca z Saudi Aramco ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. Jednym z głównych czynników jest jakość samej ropy, a to jest dziś dużym wyzwaniem, jeśli chodzi o branżę rafineryjną.
Cały artykuł dostępny jest tutaj.
***