Od kiedy USA są wrogiem NATO i Unii Europejskiej?

Rada Przedsiębiorczości po raz kolejny protestuje przeciwko procedowanym przez PiS zmianom w ustawie o radiofonii i telewizji. Nie chcemy żyć w kraju z jedyną słuszną linią przekazu medialnego, w kraju, w którym za nic ma się wolność gospodarczą i bezpieczeństwo narodowe. 

Zapisy zawarte w projekcie nie mają żadnego merytorycznego uzasadnienia, mają za to czysto polityczny charakter. Przedstawiciele PiS i rządu zapewniają, że chodzi o ochronę polskich mediów przed wrogimi przejęciami przez firmy z państw uznawanych za nieprzychylne wobec NATO i UE, takich jak Chiny czy Rosja. Tyle tylko, że dziś jedynym podmiotem, w który uderza przygotowywana przez PiS nowelizacja, jest Grupa Discovery, właściciel telewizji TVN. Czy rządowa strategia bezpieczeństwa ma polegać na walce z amerykańską firmą? Biorąc pod uwagę globalny układ sił, otwieranie kolejnego pola konfliktu z liderem NATO i największym sojusznikiem militarnym Polski ma skutek dokładnie odwrotny do deklarowanego: zaproponowana nowelizacja podważa fundamenty bezpieczeństwa narodowego.

Gospodarcze i społeczne konsekwencje tego forsowanego przez PiS projektu będą równie katastrofalne. Przez ostatnie tygodnie wszyscy mówią głośno o zamachu na wolność mediów i wolność słowa. To nie są retoryczne chwyty. Ustawa „Anty-TVN” zniszczy pluralizm debaty publicznej, bo uderzy bezpośrednio w jednego z wiodących, niezależnych nadawców telewizyjnych, których na polskim rynku nie ma zresztą wielu. Dojdą do tego – a właściwie już są odczuwalne – fatalne skutki dla osłabionej pandemią gospodarki: wszyscy stracimy na spadku zaufania w relacjach z kluczowymi partnerami zagranicznymi i dalszym zahamowaniu prywatnych inwestycji.

Apelujemy, aby rządzący zmienili stanowisko, dopóki nie jest za późno. Możliwym rozwiązaniem byłoby uzupełnienie projektu o zapisy zgłoszone przez Porozumienie Jarosława Gowina, zakładające, że przewidywane ograniczenia nie będą dotyczyć podmiotów z krajów należących do OECD. Takie rozwiązanie łagodzi negatywne konsekwencje propozycji PiS-u i jest spójne z polskim ustawodawstwem regulującym stosunki gospodarcze w innych obszarach. Oczekujemy całkowitego odrzucenia projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji w obecnym kształcie lub wprowadzenia stosownej poprawki.

Apelujemy również do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o niezwłoczne przedłużenie wygasającej we wrześniu koncesji TVN24. Wstrzymywanie przez 17 miesięcy decyzji w tej sprawie to bezprawna dyskryminacja legalnie działającego przedsiębiorstwa. Nie ma zgody na takie działania w demokratycznym państwie prawa!

Tu treść całego apelu wraz z podpisami.